|
Temat grzechu w katechezach św. Jana Pawła II 1.
Tajemnica odkupienia a rzeczywistość grzechu Tajemnica Odkupienia a rzeczywistość grzechu STAN CZŁOWIEKA UPADŁEGO 1 Wyznanie wiary, ogłoszone przez Pawła VI w
1968 r. na zakończenie „Roku Wiary”, zawiera całą naukę
Pisma Świętego i Tradycji na temat grzechu pierworodnego. Czytamy w nim: 2 „Wierzymy, że Pan nasz Jezus Chrystus
odkupił nas przez Ofiarę Krzyża od grzechu pierworodnego i od
wszystkich grzechów osobistych, przez każdego z nas
popełnionych, tak że sprawdza się zdanie Apostoła: «Gdzie
wzmógł się grzech, tam jeszcze bardziej rozlała się
łaska»1”. 3 Credo populi Dei mówi w związku z
grzechem pierwszych rodziców o „upadłej naturze
ludzkiej”. Aby zrozumieć sens tego wyrażenia, wypada tutaj
odtworzyć pierwszy obraz tego upadku, tak jak zarysowuje się on poprzez
opis Księgi Rodzaju (Rdz 3). Przedstawia on także, we właściwym Księdze
Rodzaju antropomorficznym ujęciu interwencji Boga, karę zesłaną przez
Niego na Adama i Ewę. 4 Słowa powyższe odnoszą się do sytuacji
człowieka w świecie, są to zaś słowa mocne i surowe. Autor biblijny bez
wahania przypisuje Bogu słowa wyroku. Pociąga on za sobą
„przekleństwo ziemi”: stworzenie widzialne stało się dla
człowieka obce i oporne. Św. Paweł wyrazi to jako „poddanie
stworzenia marności” ze względu na grzech człowieka. Dlatego też
„całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach
rodzenia”, aż „zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia”
(por. Rz 8,19-22). To „zepsucie” stworzenia ma swój
wpływ na losy człowieka w widzialnym świecie. Praca, przez którą
człowiek zdobywa dla siebie środki utrzymania, spełniana jest w
„pocie czoła”, a więc wiąże się z trudem. Cała egzystencja
człowieka jest nacechowana tym trudem i cierpieniem, i to już
poczynając od urodzenia, któremu towarzyszą bóle kobiety
rodzącej i samego dziecka, które — choć nieświadome
— kwili i płacze. Człowiek został też stworzony przez Boga dla szczęśliwości, a szczęśliwość ta w ramach ziemskiego bytowania miała oznaczać wolność od cierpień przynajmniej w znaczeniu możliwej wolności od cierpień: posse non pati, podobnie jak wolność od śmierci w znaczeniu posse non mori. Jak widać ze słów Boga, przytoczonych w Księdze Rodzaju (Rdz 3,16-19), i z tylu innych tekstów Biblii oraz Tradycji, wraz z grzechem pierworodnym wolność ta przestała być udziałem człowieka. Życie jego na ziemi zostało poddane cierpieniu oraz konieczności śmierci. 6 Uczy Credo populi Dei, że natura ludzka po grzechu pierworodnym nie jest już „tą naturą, jaką posiadali pierwsi rodzice”. Jest ona „upadła” (lapsa), ponieważ pozbawiona daru łaski uświęcającej, a także innych darów, które w stanie pierwotnej sprawiedliwości stanowiły o doskonałości (integritas) tejże natury. Chodzi tutaj nie tylko o nieśmiertelność i niecierpiętliwość, które zostały utracone z powodu grzechu. Chodzi też o wewnętrzne dyspozycje rozumu i woli, a więc zwyczajne energie rozumu i woli. W konsekwencji grzechu pierworodnego cały człowiek, z duszą i z ciałem — secundum animam et corpus, jak precyzuje Synod w Orange (529 r.), a za nim Dekret trydencki — uległ „zepsuciu”: in deterius commutatum fuisse. 7 We władzach duchowych człowieka owo „zepsucie” zaznacza się jako przyćmienie zdolności rozumu do poznawania prawdy oraz osłabienie wolnej woli, która stała się skłonniejsza do ulegania zmysłom, a także w większym stopniu narażona na oddziaływanie fałszywych obrazów dobra, wypracowanych przez rozum pozostający pod wpływem namiętności. Jest to jednakże, wedle nauki Kościoła, zepsucie wyłącznie względne, nie bezwzględne, nie wpisane w istotę ludzkich zdolności. Człowiek więc również po grzechu pierworodnym może poznawać rozumem podstawowe prawdy naturalne, prawdy religijne i zasady moralne. Może również spełniać dobre uczynki. Tak więc należy mówić raczej o zaciemnieniu umysłu, o osłabieniu woli, o „zranieniu” duchowych zdolności, np. w dziedzinie życia uczuciowego, niż o całkowitej utracie ich podstawowych możliwości, także w odniesieniu do poznania i miłowania Boga. Dekret trydencki wyraźnie podkreśla tę prawdę o zasadniczej prawości natury ludzkiej, występując przeciwko twierdzeniom Lutra (które później podjęli janseniści). Głosi on, że człowiek na skutek grzechu Adama nie utracił wolnej woli (liberum arbitrium […] non amissum et extinctum)3. Może więc spełniać czyny posiadające prawdziwą wartość moralną — dobre lub złe — co jest możliwe tylko na gruncie wolności woli ludzkiej. Jednakże człowiek, pozostający w stanie upadku, nie potrafi sam, bez pomocy Chrystusa, kierować się ku nadprzyrodzonym dobrom, które stanowią jego pełną realizację i jego zbawienie. 8 Jeśli chodzi o większą skłonność woli ludzkiej do zła niż do dobra, to skłonność ta łączy się z istnieniem w człowieku po grzechu pierworodnym „zarzewia grzechu” (fomes peccati), od którego natura ludzka w stanie pierwotnej doskonałości (integritas) była wolna. To „zarzewie grzechu” Sobór Trydencki nazywa też „pożądliwością” (concupiscentia), dodając, że pozostaje ono również w człowieku usprawiedliwionym przez Chrystusa, a więc — po chrzcie św. Dekret trydencki wyraźnie podkreśla, że „pożądliwość” sama w sobie nie jest jeszcze grzechem, lecz ex peccato est et ad peccatum inclinat4. Pożądliwość więc jako następstwo grzechu pierworodnego jest źródłem skłonności do grzechów osobistych, popełnianych przez człowieka w wyniku złego korzystania z posiadanych zdolności (grzechy te noszą nazwę aktualnych, w odróżnieniu od grzechu pierworodnego). Owa skłonność pozostaje w człowieku również po chrzcie św. W tym znaczeniu każdy nosi w sobie „zarzewie grzechu”. 9 W ten sposób nauka wiary katolickiej określa i charakteryzuje stan upadłej natury ludzkiej (natura lapsa), który przedstawiliśmy w oparciu o Pismo Święte i całą Tradycję. W wyraźny sposób podaje ją Tridentinum oraz Credo Pawła VI. Przypomnijmy jednak raz jeszcze, że wedle tej nauki, opartej na Objawieniu, natura ludzka jest nie tylko „upadła”; jest ona równocześnie „odkupiona” w Jezusie Chrystusie: „Gdzie […] wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska” (Rz 5,20). W takim właśnie świetle należy rozważać grzech pierworodny i jego następstwa. 8 października 1986 Przypisy |
Home | Z Katechizmu | Stałe Konfesjonały | Literatura | Porady | Inne |