Spowiedź święta

Home | Z Katechizmu | Stałe Konfesjonały | Literatura | Porady | FAQ | Inne

JAN PAWEŁ II

Katecheza środowa wygłoszona 15 kwietnia 1992 r.

POKUTA W KOŚCIELE — WSPÓLNOCIE KAPŁAŃSKIEJ I SAKRAMENTALNEJ

 
1 Jak mówi Sobór Watykański II, „święta i organicznie ukształtowana natura społeczności kapłańskiej aktualizuje się przez sakramenty i przez cnoty”1. W dzisiejszej katechezie pragniemy odkryć potwierdzenie tej prawdy w sakramencie pojednania, tradycyjnie zwanym sakramentem pokuty. Urzeczywistnia się w nim „kapłaństwo powszechne”, wspólne dla wszystkich ochrzczonych, podstawowym zadaniem kapłaństwa jest bowiem usuwanie przeszkody uniemożliwiającej nawiązanie żywej więzi z Bogiem, jaką jest grzech. Sakrament ten został ustanowiony dla odpuszczenia grzechów popełnionych po przyjęciu chrztu i ochrzczeni spełniają w nim aktywną rolę. Nie ograniczają się oni do biernego przyjęcia rytualnego i formalnego przebaczenia. Przeciwnie, z pomocą łaski podejmują walkę z grzechem, wyznając sobie winy i prosząc o przebaczenie. Wiedzą, że sakrament wymaga od nich aktu nawrócenia. Z tą intencją czynnie uczestniczą w sakramencie i spełniają w nim swoją rolę, jaka wynika z samego rytu.

2 Trzeba przyznać, że w ostatnich latach w wielu krajach zanotowano kryzys w dziedzinie przystępowania wiernych do sakramentu pokuty. Dzieje się tak z dwóch zasadniczych powodów, związanych z uwarunkowaniami duchowymi i społeczno-kulturowymi szerokich warstw ludzi naszej epoki.
Z jednej strony, doszło do osłabienia poczucia grzechu, również w świadomości pewnej liczby wiernych, którzy pod wpływem panującego w dzisiejszym świecie klimatu żądań całkowitej wolności i niezależności dla człowieka, doświadczają trudności w uznaniu rzeczywistości i powagi grzechu oraz własnej winy, nawet przed Bogiem.
Z drugiej strony, niektórzy wierni nie widzą konieczności ani potrzeby przystępowania do sakramentu i wolą prosić Boga o przebaczenie bezpośrednio. W tym przypadku trudność dotyczy akceptacji pośrednictwa Kościoła w pojednaniu z Bogiem.

3 A na pytania rodzące się w związku z obiema trudnościami odpowiada krótko Sobór, ukazując grzech w jego podwójnym aspekcie: jako obrazę Boga i zranienie Kościoła. Czytamy w Lumen gentium: „Ci […], którzy przystępują do sakramentu pokuty, otrzymują od miłosierdzia Bożego przebaczenie zniewagi wyrządzonej Bogu i równocześnie dostępują pojednania z Kościołem, któremu grzesząc zadali ranę, a który przyczynia się do ich nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą”2. Syntetyczne, głębokie i wnoszące wiele światła słowa Soboru wzbogacają naszą katechezę o wiele istotnych elementów

4 Sobór przypomina przede wszystkim, że istotną cechą grzechu jest obraza Boga. Zjawisko poważne, zawierające w sobie przewrotny akt stworzenia, które świadomie i dobrowolnie sprzeciwia się woli swego Stwórcy i Pana, naruszając prawo dobra i wybierając z własnej woli brzemię zła. Jest to akt godzący w boski majestat. Wobec tego aktu św. Tomasz z Akwinu nie waha się powiedzieć, że „grzech popełniony przeciw Bogu odznacza się pewną nieskończonością w związku z nieskończonością boskiego majestatu”3. Trzeba też dodać, że jest to również akt godzący w miłość Bożą, ponieważ narusza prawo przyjaźni i przymierza, które Bóg ustanowił w krwi Chrystusa dla swego ludu i dla każdego człowieka. Jest więc aktem niewierności i w rezultacie odrzuceniem Jego miłości. Dlatego grzech nie jest zwykłym ludzkim błędem i przynosi szkodę nie tylko człowiekowi. Jest obrazą Boga, ponieważ grzesznik łamie prawo Stwórcy i Pana oraz rani Jego ojcowską miłość. Nie można patrzeć na grzech jedynie z punktu widzenia konsekwencji psychologicznych. Grzech należy rozważać w świetle relacji człowieka z Bogiem.

5 Opisując w przypowieści o synu marnotrawnym postawę znieważenia autorytetu i domu swego ojca, Jezus pomaga nam zrozumieć, że grzech jest obrazą wymierzoną w miłość Ojca. Smutny jest stan, do jakiego doprowadza się syn. Odpowiada on położeniu Adama i jego potomków po popełnieniu pierwszego grzechu. W swojej przypowieści Jezus przekazuje nam jednak kojący i podnoszący na duchu wielki dar: objawienie miłosiernej miłości Ojca, który czeka z otwartymi ramionami na powrót syna marnotrawnego, by przytulić go do piersi, swoim przebaczeniem przekreślić wszystkie konsekwencje grzechu i urządzić dla niego ucztę — święto nowego życia (por. Łk 15,11-32). Ileż nadziei wzbudziła w sercach, ileż powrotów do Boga umożliwiła w ciągu stuleci chrześcijaństwa ta przypowieść, przytoczona przez Łukasza, który słusznie został nazwany „pisarzem łagodności Chrystusa” (scriba mansuetudinis Christi). Sakrament pokuty należy do dokonanego przez Jezusa objawienia miłości o ojcowskiej dobroci Boga.

6 Sobór przypomina nam, że grzech jest również raną zadaną Kościołowi. Istotnie, każdy grzech przynosi szkodę świętości wspólnoty kościelnej. Zważywszy na to, że wszyscy wierni są solidarni we wspólnocie chrześcijańskiej, każdy grzech wywiera wpływ na całą wspólnotę. Jeśli jest prawdą, że dobro dokonane przez jednego człowieka przynosi korzyść i pomaga wszystkim, jest również niestety prawdą, że zły czyn jednego godzi w doskonałość, do której dążą wszyscy. Jeśli „wznosząca się dusza podnosi ze sobą cały świat” — jak mówi bł. Elżbieta Leseur — to każda niewierność wobec Bożej miłości utrudnia sytuację rodziny ludzkiej i zuboża Kościół. Pojednanie z Bogiem jest również pojednaniem z Kościołem i w jakimś sensie z całym stworzeniem, którego harmonię narusza grzech. Kościół jest pośrednikiem owego pojednania. Tę rolę określił sam Założyciel, który powierzył mu posłannictwo i władzę „odpuszczania grzechów”. Każde więc pojednanie z Bogiem dokonuje się w bezpośrednim lub pośrednim, świadomym lub nieświadomym odniesieniu do Kościoła. Jak pisze św. Tomasz, „nie może być zbawienia bez jedności Ciała Mistycznego: nikt nie może zbawić się poza Kościołem, podobnie jak w czasie potopu nikt nie ocalał poza arką Noego, symbolem Kościoła, jak naucza św. Piotr” (1 P 3,20-21)4. Niewątpliwie, władza przebaczania win należy do Boga, a odpuszczenie grzechów jest dziełem Ducha Świętego. Jednak przebaczenie jest owocem dopuszczenia grzesznika do udziału w odkupieniu dokonanym na krzyżu przez Chrystusa (por. Ef 1,7; Kol 1,14.20), który powierzył swemu Kościołowi misję i posługę przekazywania orędzia zbawienia całemu światu w Jego imieniu5. O przebaczenie więc prosimy Boga i zostaje ono udzielone przez Boga, ale nie dzieje się to w oderwaniu od Kościoła ustanowionego przez Chrystusa dla zbawienia wszystkich.

7 Wiemy, że zmartwychwstały Chrystus dla przekazania ludziom owoców swej męki i śmierci udzielił apostołom władzy odpuszczania grzechów: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” (J 20,23). Jako dziedzice misji i władzy apostołów, prezbiterzy w Kościele odpuszczają grzechy w imieniu Chrystusa. Można jednak powiedzieć, że w sakramencie pojednania szczególna posługa kapłanów nie wyklucza, lecz urzeczywistnia „kapłaństwo wspólne” wiernych, którzy wyznają swe grzechy i proszą o przebaczenie pod natchnieniem Ducha Świętego, sprawującego ich wewnętrzne nawrócenie dzięki łasce Chrystusa Odkupiciela. Potwierdzając tę rolę wiernych, św. Tomasz przytacza znane słowa św. Augustyna: „Ten, który Cię stworzył bez ciebie, nie usprawiedliwi cię bez ciebie”6.
Aktywny udział chrześcijaństwa w sakramencie pokuty wyraża się w uznaniu własnych win poprzez „spowiedź”, która — oprócz wyjątkowych wypadków — odbywa się indywidualnie wobec kapłana; we wzbudzeniu żalu z powodu obrażenia Boga, czyli „skruchy”; w pokornym poddaniu się kapłaństwu urzędowemu Kościoła, by otrzymać „skuteczny znak” Bożego przebaczenia; w odprawieniu „zadośćuczynienia” nałożonego przez kapłana jako znak osobistego uczestnictwa w wynagradzającej ofierze Chrystusa, który ofiarował się Ojcu jako hostia za nasze winy; i w dziękczynieniu za otrzymane przebaczenie.

8 Warto pamiętać, że wszystko to, co powiedzieliśmy, odnosi się do grzechu zrywającego przyjaźń z Bogiem i pozbawiającego człowieka „życia wiecznego”, który właśnie dlatego nazywamy grzechem „śmiertelnym”. Przystąpienie do sakramentu jest konieczne również wtedy, kiedy został popełniony tylko jeden grzech śmiertelny7. Jednakże chrześcijanin wierzący w skuteczność przebaczenia sakramentalnego przystępuje do sakramentu również wtedy, gdy nie jest to konieczne, odpowiednio często, i znajduje w nim sposób coraz większego uwrażliwienia swego sumienia i coraz głębszego wewnętrznego oczyszczenia, źródła pokoju, wsparcia w opieraniu się pokusom oraz w dążeniu do życia coraz bardziej odpowiadającego wymogom praw i miłości Pana.

9 Kościół towarzyszy chrześcijaninowi jako wspólnota, która „przyczynia się — jak mówi Sobór — do nawrócenia miłością, przykładem i modlitwą”8. Nie pozostaje on nigdy sam, nawet wtedy, kiedy jest w stanie grzechu. Należy zawsze do „wspólnoty kapłańskiej”, która go wspiera solidarną miłością, braterstwem i modlitwą o przywrócenie mu przyjaźni Boga i opieki świętych. Kościół, wspólnota świętych objawia się i działa w sakramencie pokuty jako kapłańska wspólnota miłosierdzia i przebaczenia.

 PRZYPISY

1 Lumen gentium, 11.
2 Lumen gentium, 11.
3 Summa theologiae, III, q. 1, a. 2, ad 2.
4 Summa theologiae, III, q. 73, a. 3; por. tamże, Suppl., q. 17, a. 1.
5 Por. św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, III, q. 84, a. 1.
6 Św. Augustyn, Sermo 169, (PL 38, 923); św. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, III, q. 84, a. 5.
7 Por. Sobór Trydencki, Nauka o sakramencie pokuty, kan. 7 (Denz., 1707).
8 Lumen gentium, 11..

 

Dekret Świętej Kongregacji Kultu Bożego
Wprowadzenie teologiczne i pastoralne
Misterium pojednania w dziejach zbawienia

Pojednanie penitentów w życiu Kościoła
Obowiązki i czynności przy pojednaniu penitentów
Sprawowanie sakramentu pokuty
Sprawowanie sakramentu pokuty w Polsce

 

Home | Z Katechizmu | Stałe Konfesjonały | Literatura | Porady | FAQ | Inne

Copyright (C) Salwatorianie 2000