|
1. Chrystus naprawdę powierzył swojemu Kościołowi władzę odpuszczania grzechów O wiele wcześniej, jeszcze przed nawróceniem się na katolicyzm i
przyjęciem w Rzymie święceń kapłańskich, Max Thurian, protestancki zakonnik z
Taizé, uważał spowiedź za taki sam sakrament jak chrzest czy Eucharystia: Posługa rozgrzeszania stanowi część misji apostołów Kościoła. Jezus ukazał i objawił moc przebaczenia grzechów uzdrawiając paralityka. Kościół, wypowiadając formułę odpuszczenia grzechów, cudownie podnosi na nogi człowieka sparaliżowanego przez własne grzechy. Dokonuje dzieła duchowego odrodzenia, a raczej przez Kościół sprawia to Zmartwychwstały Chrystus. To właśnie On, Zmartwychwstały, przekazał swoim Apostołom, a przez nich Kościołowi, władzę i polecenie odpuszczania grzechów. Jezus rzekł im: "Pokój wam! Jak ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam" (J 20, 21). Ojciec posłał Syna, który na ziemi ma moc odpuszczania grzechów; Syn podobnie - posyła Kościół, udzielając mu tej samej władzy. "Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: >Weźmijcie Ducha Świętego! Komu odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane< (J 20, 22-23)".' Max Thurian, Spowiedź, Delachaut et Niesté, 1962, ss. 26-27 ----------------------------------------------------------- Mówi się, że wielu się spowiada, ale mało nawraca. Sądzę, że niewielu ludzi spowiada się, żałując naprawdę. św. Jan Maria Vianney ----------------------------------------------------------- Bóg wie wszystko. Wie od zawsze, że po spowiedzi zgrzeszycie znowu, a jednak wam przebacza. Miłość Boga posuwa się aż do świadomego zapominania przyszłości, byle nam wybaczyć. św. Jan Maria Vianney ----------------------------------------------------------- Unikajcie niepotrzebnego oskarżania się. Jest ono stratą czasu
spowiednika, irytuje czekających i gasi pobożność. św. Jan Maria Vianney ----------------------------------------------------------- Są tacy, którzy dziwią się, ze kapłani porzucają kapłaństwo. Są to niekiedy ci sami, którzy nigdy nie zapytali kapłanów, po co oni właściwie są. Zdumiewająca niekonsekwencja. Kapłanem posługujemy się dobrze wyłącznie wówczas, gdy się nim nie wysługujemy. Stan Rouger ----------------------------------------------------------- Nawrócenie jest aktem wewnętrznym o szczególnej głębi, w którym
człowiek nie może być zastąpiony przez innych, nie może być 'wyręczony' przez
wspólnotę. Chociaż więc braterska wspólnota wiernych, uczestniczących w
nabożeństwie pokutnym, ogromnie dopomaga w akcie osobistego nawrócenia - to jednak w
ostateczności trzeba, ażeby w tym akcie wypowiedział się człowiek sam, całą
głębią swego sumienia, całym poczuciem swej grzeszności i swego zawierzenia bogu,
stojąc tak jak Psalmista wobec Niego samego z wyznaniem: 'Przeciwko Tobie samemu
zgrzeszyłem'. Jan Paweł II, Encyklika 'Redemptor honimis', n. 20
|
Home | Z Katechizmu | Stałe Konfesjonały | Literatura | Porady | FAQ | Inne |